Poniżej przedstawiamy historię dziewczyny, która studiowała równolegle z częścią redakcji portalu. My wybraliśmy biologię molekularną i biotechnologię, ona – botanikę. Nasze historie potoczyły się zupełnie różnie – my jakoś spadamy w życiu na cztery łapy, nasza koleżanka już jakiś czas temu przestała sobie radzić zawodowo i nie ma środków do życia. preparat Zajmuje się ona takimi zagadnieniami jak uroda i odchudzanie i może pomóc opracować odpowiedni suplement. Poniżej przedstawiamy jej historię, którą na naszą prośbę spisała preparat i załączamy jej CV. Może preparat znacie kogoś, kto mógłby zatrudnić osobę z doktoratem z botaniki i wyciągnąć ją z bardzo ciężkiego położenia finansowego?
Kochani!
Zwracam się do Was z prośbą o informacje o możliwej do podjęcia pracy. Tak się niestety złożyło, że w tej chwili nie mam środków do życia. Będę wdzięczna za wszelkie informacje.
Anna Maria Ociepa
Moja Historia:
Cała moja preparat historia: miałam bardzo dobrych rodziców , którzy zawsze uważali, że powinnam zajmować się tym, czym się interesuję, więc nie zastanawiałam się, które studia dają najlepszą szansę znalezienia pracy, wybrałam biologię, a na biologii botanikę. Wtedy tak jak teraz wydawało mi się, że nie dam sobie w życiu rady, ale właśnie na botanice spotkałam przyjaciela, który (być może niesłusznie) przekonał mnie, że tak nie jest.
Jeśli słyszałeś o pracy dla botanika – daj znać!
Rzeczywiście wszystko cena zaczęło się układać, po czwartym roku miałam aż trzy możliwości wyboru drogi życiowej: robić doktorat z tzw. geobotaniki, robić doktorat z paleobotaniki lub podjąć pracę w Ojcowskim Parku Narodowym ( już na piątym roku mogłam być pracownikiem OPN). Wybrałam paleobotanikę, dziedzina okazała się wspaniała, ale niezbyt zgadzałam się z panią promotor, musiałam o jeden rok przedłużyć preparat studia doktoranckie.
I znowu wszystko układało się dobrze: dostałam prace jako samodzielny botanik w Zielniku Grzybów UJ. Tam wszyscy byli ze mnie zadowoleni i miałam mieć przedłużone zatrudnienie o dwa lata (z domyślnym przejściem na etat naukowy po tych dwóch latach). Ale etat został zablokowany. Dostałam prace zlecone i miałam od kolejnego semestru być pracownikiem naukowym, niestety ten etat tez został zablokowany. produkt Wszystko wydawało się beznadziejne, ale okazało się, że od przyszłego cena roku akademickiego potrzebują kogoś na dwa lata ( to było z góry założone)Udało mi się pożyczyć pieniądze i doczekałam do etatu. I od tego czasu już wszystko było źle, nie miałam miejsca do pracy, komputera w Instytucie itp. W każdym razie po dwóch latach zakończyłam pracę i od tego czasu już stałego zajęcia nie mam. Dostałam dobre prace zlecone z Zakładu Ekologii Instytutu Botaniki PAN pod koniec 2009 roku.
Poza tym produkt cały czas jestem w grancie paleobotanicznym, i dostaje z niego 500 zł na kwartał. Od czerwca do września miałam jeszcze 1/32 etatu w Domu Maklerskim Trigon. Miałam nadzieję, albo wygrać konkurs na adiunkta w Katedrze Mikrobiologii Uniwersytetu Ekonomicznego (nie wygrałam), albo dostać prace na 5 lat (przy katalogowaniu zbiorów w IB PAN ( ale IB PAN nie dostał produkt na to pieniędzy).
Tak jak na początku mojej cena drogi naukowej pojawił się ktoś kto miał na mnie pozytywny wpływ, tak pod koniec pojawił się ktoś inny, kto miał wpływ destrukcyjny. To produkt już bardzo prywatne sprawy, nie jest ważne kto miał racje, czy ja, czy też nie. W każdym razie ta osoba nie chciała ze mną pracować, w związku z czym moje zatrudnienie na więcej niż 2 lata w IB UJ rzeczywiście nie bardzo miało sens.
Kończąc: od roku nie mam stałej pracy, choć cały czas działam naukowo (paleobotanikę stosunkowo łatwo pogodzić z innymi sprawami). Przez ten czas liczyłam na zatrudnienie w IB PAN, dyrektor bynajmniej nie obiecał mi tego, ale mówił, ze jak dostaną grant, jeden, drugi, trzeci, to środek zostanę zatrudniona, ale grantów IB PAN nie dostawał.
Oczywiście najbardziej chciałabym pracować w Zakładzie Paleobotaniki (PAN lub UJ) ale obecnie nie ma tam dla mnie miejsca, a czy kiedyś będzie czas pokaże.
Obecnie mam długi (pożyczki z banku i od znajomych) i muszę zacząć pracę z przyzwoitym (nie mniej niż 1500 brutto – inaczej nie dam rady spłacać pożyczek i utrzymywać się) wynagrodzeniem. Ciągle środek piszę cena podania środek o różną pracę, ale nigdzie mnie nie chcą (prawdopodobnie za długo zajmowałam się nauką, ale jak napisać CV, żeby ukryć te 9 lat?).
Jeszcze może wspomnę, że powinnam pomagać cena finansowo mamie, która mieszka z bratem (a brat ma tylko środek rentę socjalną).